Bios nie widzi dysku ssd

Co zrobić w sytuacji, gdy w BIOSie nie widać dysku SSD?

Publikacja: on 14 października, 2021 0 1294Wyświetlenia

Złe podłączenie dysku lub problemy sprzętowe

Pierwszym krokiem, który powinniśmy wykonać w sytuacji, gdy komputer nie rozpoznaje dysku SSD, jest sprawdzenie BIOSu. Pozwoli nam to upewnić się, że dysk jest właściwie podłączony i działa.

Częstą przyczyną braku widoczności dysku w BBIOSie jest niewłaściwe podłączenie urządzenia do płyty głównej. Niedokładne wpięcie wtyczki czy złe ustawienie zworek może powodować, że komputer nie będzie w stanie wykryć dysku. Inną przyczyną może być uszkodzenie taśmy, którą łączymy dysk z płytą główną lub usterka samego dysku.

Podłączenie dysku SSD jest bardzo proste i w przeciwieństwie do HDD wymaga zastosowania wyłącznie jednego kabla, który odpowiada zarówno za zasilanie jak też komunikacje z płytą.

W sytuacji, gdy dysk okaże się uszkodzony, jedyną możliwością uruchomienia komputera będzie zakup nowego sprzętu. W takiej sytuacji do odzyskania danych ze starego dysku pomocne może okazać się wsparcie specjalistycznej firmy, która zajmuje się odzyskiwaniem danych.

Dysk jest poprawnie podłączony, ale nadal nie działa – co zrobić?

Często zdarza się, że pomimo poprawnego podłączenia dysku, komputer nie jest w stanie go rozpoznać. Popularną przyczyną takiego stanu rzeczy jest niewłaściwe sformatowanie lub brak partycji. Ten problem jesteśmy w stanie naprawić bardzo szybko we własnym zakresie.

Aby poprawnie sformatować dysk, przechodzimy do „panelu sterowania”, następnie odnajdujemy opcję „system i zabezpieczenie” i klikamy w „narzędzia administracyjne”. Po przejściu w „zarządzenie komputerem” otworzy się narzędzie, które wykorzystamy do sprawdzenia widocznych w komputerze dysków. Jeśli w tym miejscu zaobserwujemy jakieś nieprzydzielone miejsce, to znak, że należy stworzyć dodatkowe partycje.

Po prawidłowym sformatowaniu dysku oraz podzieleniu go na partycje będzie on widoczny w systemie.

Co w sytuacji, gdy dysk uległ uszkodzeniu?

W przypadku starszych dysków, które pracowały w naszym komputerze od dłuższego czasu, objaw w postaci braku widoczności danego sprzętu w BIOSie może oznaczać jego uszkodzenie. Naprawa zepsutego dysku wiąże się ze sporym wydatkiem – w zdecydowanej większości przypadków jest więc nieopłacalna.

Problem pojawia się w sytuacji, gdy nie wykonywaliśmy okresowych kopii zapasowych i na zepsutym dysku znajdują się cenne dla nas dane. W takim przypadku jedynym wyjściem może być skorzystanie z usług specjalistycznych firm, które zajmują się odzyskiwaniem danych z uszkodzonych twardych dysków.

Zakup nowego urządzenia jest stosunkowo tani, sama instalacja w komputerze również nie powinna przysporzyć specjalnych problemów. Należy pamiętać, by raz na jakiś czas przeprowadzić kompleksową archiwizację ważnych plików i przechowywać je poza twardym dyskiem naszego komputera. Zapewni nam to dostęp do danych nawet w przypadku awarii dysku.

Pomimo tego, że żywotność dysków SSD jest dość długa i często przekracza 6 lat, to warto wiedzieć, że tego typu usterki często przytrafiają się nagle, bez żadnych wcześniejszych objawów sugerujących, że z urządzeniem dzieje się coś niedobrego. To właśnie z tego względu warto dbać o kopie zapasowe.

Jest wiele powodów tego, że komputer nie jest w stanie rozpoznać dysku twardego. Do najpopularniejszych zaliczyć możemy uszkodzenia fizyczne lub problemy z konfiguracją. Naprawa awarii w zależności od przyczyny zajmie krótką chwilę, ale w niektórych sytuacjach konieczne może okazać się odwiedzenie serwisu lub zakup nowego dysku. Jak poradzić sobie z tym problemem na własną rękę? Co zrobić w sytuacji, gdy w BIOSie nie widać dysku SSD?

Złe podłączenie dysku lub problemy sprzętowe

Pierwszym krokiem, który powinniśmy wykonać w sytuacji, gdy komputer nie rozpoznaje dysku SSD, jest sprawdzenie BIOSu. Pozwoli nam to upewnić się, że dysk jest właściwie podłączony i działa.

Częstą przyczyną braku widoczności dysku w BBIOSie jest niewłaściwe podłączenie urządzenia do płyty głównej. Niedokładne wpięcie wtyczki czy złe ustawienie zworek może powodować, że komputer nie będzie w stanie wykryć dysku. Inną przyczyną może być uszkodzenie taśmy, którą łączymy dysk z płytą główną lub usterka samego dysku.

Podłączenie dysku SSD jest bardzo proste i w przeciwieństwie do HDD wymaga zastosowania wyłącznie jednego kabla, który odpowiada zarówno za zasilanie jak też komunikacje z płytą.

W sytuacji, gdy dysk okaże się uszkodzony, jedyną możliwością uruchomienia komputera będzie zakup nowego sprzętu. W takiej sytuacji do odzyskania danych ze starego dysku pomocne może okazać się wsparcie specjalistycznej firmy, która zajmuje się odzyskiwaniem danych.

Dysk jest poprawnie podłączony, ale nadal nie działa – co zrobić?

Często zdarza się, że pomimo poprawnego podłączenia dysku, komputer nie jest w stanie go rozpoznać. Popularną przyczyną takiego stanu rzeczy jest niewłaściwe sformatowanie lub brak partycji. Ten problem jesteśmy w stanie naprawić bardzo szybko we własnym zakresie.

Aby poprawnie sformatować dysk, przechodzimy do „panelu sterowania”, następnie odnajdujemy opcję „system i zabezpieczenie” i klikamy w „narzędzia administracyjne”. Po przejściu w „zarządzenie komputerem” otworzy się narzędzie, które wykorzystamy do sprawdzenia widocznych w komputerze dysków. Jeśli w tym miejscu zaobserwujemy jakieś nieprzydzielone miejsce, to znak, że należy stworzyć dodatkowe partycje.

Po prawidłowym sformatowaniu dysku oraz podzieleniu go na partycje będzie on widoczny w systemie.

Co w sytuacji, gdy dysk uległ uszkodzeniu?

W przypadku starszych dysków, które pracowały w naszym komputerze od dłuższego czasu, objaw w postaci braku widoczności danego sprzętu w BIOSie może oznaczać jego uszkodzenie. Naprawa zepsutego dysku wiąże się ze sporym wydatkiem – w zdecydowanej większości przypadków jest więc nieopłacalna.

Problem pojawia się w sytuacji, gdy nie wykonywaliśmy okresowych kopii zapasowych i na zepsutym dysku znajdują się cenne dla nas dane. W takim przypadku jedynym wyjściem może być skorzystanie z usług specjalistycznych firm, które zajmują się odzyskiwaniem danych z uszkodzonych twardych dysków.

Zakup nowego urządzenia jest stosunkowo tani, sama instalacja w komputerze również nie powinna przysporzyć specjalnych problemów. Należy pamiętać, by raz na jakiś czas przeprowadzić kompleksową archiwizację ważnych plików i przechowywać je poza twardym dyskiem naszego komputera. Zapewni nam to dostęp do danych nawet w przypadku awarii dysku.

Pomimo tego, że żywotność dysków SSD jest dość długa i często przekracza 6 lat, to warto wiedzieć, że tego typu usterki często przytrafiają się nagle, bez żadnych wcześniejszych objawów sugerujących, że z urządzeniem dzieje się coś niedobrego. To właśnie z tego względu warto dbać o kopie zapasowe.

Jest wiele powodów tego, że komputer nie jest w stanie rozpoznać dysku twardego. Do najpopularniejszych zaliczyć możemy uszkodzenia fizyczne lub problemy z konfiguracją. Naprawa awarii w zależności od przyczyny zajmie krótką chwilę, ale w niektórych sytuacjach konieczne może okazać się odwiedzenie serwisu lub zakup nowego dysku. Jak poradzić sobie z tym problemem na własną rękę? Co zrobić w sytuacji, gdy w BIOSie nie widać dysku SSD?

Złe podłączenie dysku lub problemy sprzętowe

Pierwszym krokiem, który powinniśmy wykonać w sytuacji, gdy komputer nie rozpoznaje dysku SSD, jest sprawdzenie BIOSu. Pozwoli nam to upewnić się, że dysk jest właściwie podłączony i działa.

Częstą przyczyną braku widoczności dysku w BBIOSie jest niewłaściwe podłączenie urządzenia do płyty głównej. Niedokładne wpięcie wtyczki czy złe ustawienie zworek może powodować, że komputer nie będzie w stanie wykryć dysku. Inną przyczyną może być uszkodzenie taśmy, którą łączymy dysk z płytą główną lub usterka samego dysku.

Podłączenie dysku SSD jest bardzo proste i w przeciwieństwie do HDD wymaga zastosowania wyłącznie jednego kabla, który odpowiada zarówno za zasilanie jak też komunikacje z płytą.

W sytuacji, gdy dysk okaże się uszkodzony, jedyną możliwością uruchomienia komputera będzie zakup nowego sprzętu. W takiej sytuacji do odzyskania danych ze starego dysku pomocne może okazać się wsparcie specjalistycznej firmy, która zajmuje się odzyskiwaniem danych.

Dysk jest poprawnie podłączony, ale nadal nie działa – co zrobić?

Często zdarza się, że pomimo poprawnego podłączenia dysku, komputer nie jest w stanie go rozpoznać. Popularną przyczyną takiego stanu rzeczy jest niewłaściwe sformatowanie lub brak partycji. Ten problem jesteśmy w stanie naprawić bardzo szybko we własnym zakresie.

Aby poprawnie sformatować dysk, przechodzimy do „panelu sterowania”, następnie odnajdujemy opcję „system i zabezpieczenie” i klikamy w „narzędzia administracyjne”. Po przejściu w „zarządzenie komputerem” otworzy się narzędzie, które wykorzystamy do sprawdzenia widocznych w komputerze dysków. Jeśli w tym miejscu zaobserwujemy jakieś nieprzydzielone miejsce, to znak, że należy stworzyć dodatkowe partycje.

Po prawidłowym sformatowaniu dysku oraz podzieleniu go na partycje będzie on widoczny w systemie.

Co w sytuacji, gdy dysk uległ uszkodzeniu?

W przypadku starszych dysków, które pracowały w naszym komputerze od dłuższego czasu, objaw w postaci braku widoczności danego sprzętu w BIOSie może oznaczać jego uszkodzenie. Naprawa zepsutego dysku wiąże się ze sporym wydatkiem – w zdecydowanej większości przypadków jest więc nieopłacalna.

Problem pojawia się w sytuacji, gdy nie wykonywaliśmy okresowych kopii zapasowych i na zepsutym dysku znajdują się cenne dla nas dane. W takim przypadku jedynym wyjściem może być skorzystanie z usług specjalistycznych firm, które zajmują się odzyskiwaniem danych z uszkodzonych twardych dysków.

Zakup nowego urządzenia jest stosunkowo tani, sama instalacja w komputerze również nie powinna przysporzyć specjalnych problemów. Należy pamiętać, by raz na jakiś czas przeprowadzić kompleksową archiwizację ważnych plików i przechowywać je poza twardym dyskiem naszego komputera. Zapewni nam to dostęp do danych nawet w przypadku awarii dysku.

Pomimo tego, że żywotność dysków SSD jest dość długa i często przekracza 6 lat, to warto wiedzieć, że tego typu usterki często przytrafiają się nagle, bez żadnych wcześniejszych objawów sugerujących, że z urządzeniem dzieje się coś niedobrego. To właśnie z tego względu warto dbać o kopie zapasowe.